Więzili cię za politykę
Twoją duszę złamać chcieli
Nakazali eksterminację
Tych , którzy nie poddawali się kontroli
To co cię spotkało było gorsze
Niż gdyby cię od razu zabili
Wrzucili cię do klatki jak zwierzę
I na twoją powolną śmierć patrzyli
Gdy zaczerpniesz swój pierwszy oddech wolności
Tego dnia , kiedy wolnym człowiekiem się staniesz
Unieś dumnie swoją królewską brew
Od tej pory twój los w rękach Boga pozostanie
Wielu życie oddało za to ,
by nadszedł kiedyś taki dzień ,
w którym rządzące demony w Pretorii
zapłacą za zbrodnie swe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz